Książki z kategorii Must Have każdej mamy

SONY DSC

Czy czytacie poradniki? Nie? Ja też nie czytałam, ale te książki przywróciły mi wiarę w to, że poradzę sobie w roli mamy.  Po ich przeczytaniu pojawiło się światełko w tunelu na przespane noce i powrót do świata żywych.

Do tej pory, półki w ksiegarniach oznaczone hasłem poradniki, zazwyczaj omijałam szerokim łukiem. Nigdy nie twierdziłam, że „zjadłam wszystkie rozumy“ ale do tej pory nie musiałam korzystać z poradników, zawsze sama potrafiłam wyjść z opresji, jednak ten stan faktyczny przeszedł już do historii.

SONY DSC

Kiedy w naszym życiu zachodzą duże zmiany, boimy się ich, nie wiemy co na nas czeka… jutro, za tydzień czy miesiąc, nie mówiąc już o najbliższych 9 mc i potem. W takich momentach warto sięgnąć do literatury, dowiedzieć się co mądrzejsi od nas, lub zwyczajnie bardziej doświadczeni w danym temacie, maja nam do powiedzenia.

Poniżej przedstawiam książki, które sprawiły, że proces ciąży przestał być dla mnie jedną wielką zagadką a pierwsze dni z noworodkiem przestały napawać mnie grozą. Myślę, że przeczytanie tych pozycji w jakimś stopniu uchroniło mnie przed poczuciem totalnej bezradności a może i nawet przed depresją poporodową.

SONY DSC

  1. „W oczekiwaniu na dziecko“ Heidi Murkoff

Tą książkę z ręką na sercu mogę nazwać BIBLIĄ DLA CIĘŻARNYCH. Znajdziecie w niej dokładny opis ciąży  tydzień po tygodniu. Zawarte są w niej informacje na temat całego procesu rozwijającego sie Malucha od poczęcia aż do momentu porodu. Autorka skrupulatnie udziela odpowiedzi na wszystkie, możliwe pytania jakie tylko mogą przyjść przyszłej mamie do głowy z bardzo szerokiego zakresu, od zdrowia, po porady związane z życiem codziennym takim jak wymiana garderoby w ciąży.

W całej serii książek tej autorki znajdziecie również:

„Pierwszy rok życia dziecka“ oraz „Drugi i trzeci rok  życia dziecka“

Po przeczytaniu „W oczekiwaniu na dziecko”, zatrzymałam się obecnie na pozycji „Pierwszy rok życia dziecka“ – którą również gorąco polecam!

  1. Numer drugi na mojej liście MUST HAVE zajmuje książka dość kontrowersyjnej autorki Tracy Hogg „Zaklinaczka dzieci“

Dzięki lekturze tej książki przyznam się Wam szczerze, że odzyskałam wiarę w to, że macierzyństwo może dawać radość. Dla zupełnie niedoświadczonej osoby jaką byłam w kswestii dzieci, w momencie kiedy dołączył do nas Synek, ta książka okazała się wręcz zbawienna. Mały kosmita z dnia na dzień stawał się bardziej ludzki a ja uczyłam się odczytywać wysyłane przez niego sygnały, odkrywać jego potrzeby. W tej książce znajdziecie informacje jak postępować z dzieckiem od pierwszych dni jego narodzin. Może dla niektórych być oczywiste, jakie potrzeby ma noworodek i niemowlę. Osobiście przyznaję, byłam zupełnie zielona w tych tematach. Na szczęście, Tracy Hogg- wieloletnia opiekunka dziecięca, podaje gotowy przepis między innymi na to ile powinno spać dziecko, ile i co ile powinno jeść, jak sprawić aby niemowlę nauczyło sie przesypiać całe noce. Oczywiście nie wszystkie porady trzeba stosować „od linijki“, myślę jednak, że każdy rodzic znajdzie w tej książce coś dla siebie, co ułatwi mu życie i pozwoli lepiej poznać potrzeby Maluszka.

  1. „W Paryżu dzieci nie grymaszą“ Pamela Druckerman

Ta książka w porównaniu z dwiema powyższymi to „beletrystyka parentingowa“. Warto zatrzymać się nad nią na chwilę, autorka książki, podaje praktyczne porady dotyczące rodzicielstwa, w efekcie czego, zrelaksowani rodzice, mają szczęśliwe dziecko. Amerykańska dziennikarka opisuje jak z tematem ciąży, macieżyństwa, wychowania, dbania o siebie, powrotu do pracy, radzą sobie rodzice we Francji. Lektura lekka, zabawna a jednoczesnie wartościowa, jak w sam raz na letnie wieczory.

A Wy macie jakieś książki, które uważacie za godne polecenia?

jeżeli spodobał Ci się artykuł polub, udostępnij lub napisz komentarz